Nowy sezon rozpoczęliśmy z Igorem i Mirkiem na górnej Słupii. Pierwszego stycznia mimo sporego zaangażowania spowodowanego trzymiesięcznym postem wędkarskim nie udało nam się nic wykręcić.
W tym blogu przedstawię swoją pasję jaką jest wędkarstwo na wodach krainy pstraga i lipienia. Pstrąg potokowy jest rybą od której zaczęła się moja przygoda z łososiowatymi i do dnia dzisiejszego najwięcej frajdy przynoszą mi udane połowy tej ryby. Następnie przyszedł czas na inne ryby z płetwą tłuszczową i połowy metodą muchową, która zaczęła dominować w moim codziennym wędkowaniu i pozwoliła na nowo cieszyć się wcześniej poznanymi odcinkami rzek.