Samiec troci 77 cm

W dniu 12.02.2013 stawiliśmy się z Mirkiem wcześnie rano nad Regą. Mimo dość sporego mrozu, który nas przywitał nie było tragicznie ponieważ było bezwietrznie i wiatr nie potęgował uczucia chłodu. Przystęujemy do łowienia. Po około trzydziestu minutach Mirek ma branie, ryby nie widzimy, trzyma się dna,

Troć z Regi

Po ostatnich sztormach i gwałtownym wzroście poziomu wody postanowiliśmy wybrać się nad Regę. Poziomy wody na wodowskazach sugerowały stan ostrzegawczy dlatego postanowiliśmy próbować na regulowanym odcinku poniżej Trzebiatowa.